niedziela, 6 marca 2016

Edytor ważna rzecz - Atom.io

Na pierwszy ogień zgodnie z założeniem został wybrany edytor Atom.io od autorów GitHuba. Poniżej przedstawiam opis mojej walki z nim. Zaznaczam przy tym, że nad wszystkim póki co mam zamiar pracować na systemie operacyjnym Windows.


Wybierając edytor kierowałem się głównie informacjami znalezionymi w internecie. Z tych darmowych najczęściej pojawiające się to (kolejność przypadkowa):
  • Atom
  • Sublime Text
  • Visual Studio Code
  • Brackets
Jako, że dzięki studenckiej karierze wcześniej korzystałem zawsze z WebStorma od JetBrains, tym razem postanowiłem wybrać coś dostępnego dla wszystkich, za darmo.

Atom

Plan był następujący:
  • Pobieram instalator i instaluję
  • Znajduję w internecie jakieś pliki konfiguracyjne stworzone przez mądrzejszych ode mnie
  • Stosuję się do instrukcji
  • Piszę programy!
Niestety jak to bywa w programistycznym świecie nic nie idzie tak jak się to zaplanuje. A najczęściej są to problemy błahe, nad którymi spędzamy nieproporcjonalnie więcej czasu. 

Tak też było w tym przypadku.

Walka rozpoczęła się od niemożności zainstalowania jakiegokolwiek dodatku do edytora. 
Po kilkudziesięciu minutach walki udało się! Problemem był błąd, który zdarza się raz na milion (brawo ja). Aby go naprawić musiałem dodać zmienną środowiskową Atoma ręcznie do systemu. Z jakiegoś powodu nie wykonało się to podczas instalacji.
Problem wydaje się błahy ale ilość poszlak w poszukiwaniu przyczyny spowodowało kilkanaście zmian konfiguracyjnych mojego systemu. Takich jak na przykład grzebanie w samej instalacji Node'a, lub grzebaniu w APM (Atom Package Manager), który to nie wiedzieć czemu używa Node'a w wersji 0.10.x .

Po tych w zasadzie 3h walki uruchomiłem internety w poszukiwaniu jakiś zgrabnych konfiguracji środowiska do pracy z PhoneGap'em. Z tego co wyczytałem nikt nie używa Atoma do wytwarzania oprogramowania tą biblioteką. 
Większość ludzi używa kombajnów z wbudowanym SDK na konkretną platformę takich jak Eclipse, Netbeans, Xcode czy Visual Studio. 
Nieliczni używają po prostu Bracketsa. Cóż, pomyślałem, że jeśli używają Brackets'a to ja mogę się uprzeć i zostać przy Atomie. W końcu rdzeń aplikacji nie jest zależny od platformy (w każdym razie takie jest moje pojęcie na ten temat w momencie pisania tego posta). I z własnego lenistwa stwierdzam, że sam stworzę swoją idealną konfigurację w trakcie pisania aplikacji. Zdecydowanie się nią podzielę w jakimś momencie na niniejszym blogu.


Podsumowując 5h walki z edytorem i przegrzebywania internetu tylko po to aby wrócić do punktu wyjścia – czystej instalacji z kilkoma wtyczkami, które uznałem za potrzebne. Kolejnym planem jest dowiedzieć się:
  • z której strony ugryźć PhoneGap'a,
  • co jeszcze będę do tego potrzebował, a nuż zostanę zmuszony bardziej z własnej niewiedzy do zmiany lekkiego edytora na jakieś bardziej rozbudowane i zintegrowane z tą platformą IDE.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz